Te pyszne bułeczki powstały na kolacje, a kulaliśmy je razem z moim synkiem, kto śledzi mojego fanpaga, pewnie widział filmik zapowiadający, z moim synkiem w roli głównej, rośnie mi następca jak nic. Te śmieszne bułeczki nadają się również na przyjęcie dla dzieci. Powiem Wam, że bułeczki wyszły super, nie jestem fanką parówek, ale w połączeniu z ciastem drożdżowym super smaczne, a jak ciasto drożdżowe to najlepsze na mące prosto z młyna. Jakiś czas temu robiłam domowe hot dogi, które również Wam polecam. Jeśli przygotujecie te bułeczki lub inny przepis z mojej stronki, prześlijcie mi apetyczne zdjęcie, bardzo chętnie dodam do wpisu z Waszym imieniem i nazwiskiem, zdjęcia możesz przesłać na meila lub na mojego fanpaga.
Składniki:
16 szt.
- 420 g mąki pszennej luksusowej
- 30 g cukru
- 200 ml mleka
- 30 g masła
- 15 g świeżych drożdży lub 7 g instant
- 1 jajko
- 0,5 łyżeczki soli
Dodatkowo:
- 8 ulubionych parówek, mój synek bardzo lubi Filusie z JBB
- oczy świnki – żurawina, rodzynki lub ziele angielskie, ziarna pieprzu, co macie pod ręką
- żółtko z łyżką mleka do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
Przygotowanie:
- Jeśli robisz na drożdżach instant wrzucasz wszystko do miski i wyrabiasz ciasto, jeśli na świeżych musisz zrobić zaczyn. Do małej miseczki wsyp łyżkę mąki i łyżeczkę cukru, dodaj rozdrobnione drożdże, zalej połową mleka, ma być ciepłe, ale nie gorące. Dokładnie wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw na 10 – 15 min, żeby drożdże zaczęły pracować.
- Do dużej miski wlać pozostałe ciepłe mleko, roztopione letnie masło, resztę cukru, sól i wbić jajko, wlać wyrośnięte drożdże, wymieszać całość trzepaczką rózgową, lub przy pomocy miksera, dodać przesianą przez sitko mąkę. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto, misę przykryć folią spożywczą i ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godz.
- Po godz. ciasto wyrobić na delikatnie podsypanym mąką stole, podzielić na 8 równych części.
- Parówki obrać z folii, odciąć końce, ale nie zjadać, przydadzą się do zrobienia uszek naszych świnek.
- Każdy kawałek ciasta rozwałkować na szerokość parówki o długości 20 cm. Parówkę położyć na brzegu ciasta i śmiało zrolować. Nasz wałek z parówką musi wyglądać tak, że kiełbaska musi być po środku i z obu stron na końcu widoczna. Przeciąć po środku na pół, w ten sposób z 8 bułeczek otrzymasz 16. Dłońmi lekko docisnąć ciasto dookoła kiełbaski tak, aby parówka wystawała ponad nie.
- Bułeczki układać na blaszce do pieczenia od piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia.
- Czas na wykończenie, każdą z końcówek od parówki przeciąć na 4 i powstałe trójkąciki przypiąć do bułeczek jako imitacje uszek. Ja zrobiłam to tak, że nacinałam nożyczkami i wciskałam do środka. Wcisnąć oczy, oraz zrobić „świński ryjek” za pomocą słomki do napojów.
- Bułeczki posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem.
- Piec w piekarniku 20 – 25 min. w temp. 180 C.
Haha, ale genialnie wyglądają 🙂 Świetny pomysł i wykonanie!
Dzięki serdeczne, robiliśmy dziś drugą turę he he Pozdrawiam
Cudowne 😍 Mam małego urwisa w rodzinie. Może zrobię 😊
Śmieszne wyszły, dzieci lubią takie cuda, ja sama zawsze jak dziecko się bawię przy tworzeniu z moim synkiem 😉
Ale słodki <3 Muszę zrobić, dzieciaki będą zachwycone!
Dwa dni pod rząd robiliśmy te świnki😁Śmieszne i smaczne, polecam🙂
Cudne 🙂 Dla maluchów idealne 🙂
Świetna sprawa dla dzieci, a my sami z mężem podjadaliśmy 🙂 bułeczki są pyszne 🙂
Jakie fajne. Wyglądają rewelacyjnie!
Dziękujemy, dla dzieci super sprawa, bardzo smacznie i jeszcze superowo wyglądają 🙂
Zarąbiste 😁👌uśmiechnięte i po prostu łał!!! Fajnego masz pomocnika. Razem to dopiero radocha z takiego pichcenia😊
Dziękujemy, fajne wyszły,a ile radochy właśnie przy robieniu takich świnek 🙂 2 dni pod rząd je kulaliśmy, młody nie mógł się nimi przejeść he he
Super pomysł 🙂 świnki wyglądają przepięknie 🙂
Dziękujemy, ostatni tydz. wakacji trzeba było zająć czymś małe rączki 🙂
Wyglądają cudownie 🙂 Takie to na pewno każde dziecko z chęcią zje 🙂
Dzięki, najmłodszy w rodzinie nie mógł się nimi przejeść 😉 2 dni pod rząd je robiliśmy 🙂
Świnki rozwaliły system! Są przecudowne! Muszę zrobić takie dla juniora do śniadaniówki 🙂 Ale będzie niespodzianka 🙂
U nas w domu zrobiły furorę, robiliśmy je 2 dni pod rząd 😉 a śmiechu przy tym co nie miara 🙂 Czekamy na apetyczne foto, bardzo chętnie dodam do wpisu 🙂 Pozdrawiam
Genialny pomysł!
Dzięki 🙂
Śmiesznie wyglądają 😉
I o to chodziło 🙂 Bułeczki robione pod syna.
cudne te bułeczki
Dzięki serdeczne 🙂
Świetne te bułeczki!:D
Dziękujemy 🙂
Świetne. Dziś robimy z dziećmi. Mam pytanie piekarnik z termoobiegiem czy grzanie góra-dół?
Grzanie góra-dół, czekam na apetyczne foto z małymi pomocnikami, bardzo chętnie dodam do wpisu 🙂 Pozdrawiam
Zdolni jesteście 🙂 Brawo 🙂
Ostatnie dni wakacji, to trzeba czymś zająć małe rączki 🙂
Ale wymyśliłaś! Obłędne! Muszę takie zrobić dla moich dziewczyn 🙂 Myślę, że chętnie przyłączą się do ich przygotowania 🙂
Dzieciaki lubią takie cuda, koniecznie zróbcie razem 🙂 te bułeczki zawładnęły naszą kuchnią na 2 dni 😉
świetny pomysł 😁
Dzięki 🙂
A dla „niejadków” idealne bułeczki…
To prawda, piekłam je 2 dni pod rząd 😁
Ale świetne! 😀 Aż szkoda jeść, ale pewnie takie pyszne, że ciężko się powstrzymać 😀
Bardzo dobre, na jednej się nie kończy 😉🙂
Jakie rumiane i pomyslowe 🙂
Dziękuje, czego się nie robi dla dzieci 🙂
U nas fanem parówek jest Karol. Jakbym mu takie bułeczki zrobiła, to by mnie po rączkach chyba całował 😉
Ja myślałam, że Karol tylko grubsze kiełbachy wcina a tu proszę 😉 czyli pozory mylą. Chciałabym zobaczyć Karola w nowym nakryciu głowy z taką bułeczką w rączce he he
Pomysł rewelacyjny, myślę że moja dorosła latorośl też miałaby mega zabawę 😃
Coś dla dużych i małych 🙂
urocze pyszności 🙂