Myślę, że to bardzo ważny temat dla każdego rodzica. Nasz mały smyk już od dawna zna wartość pieniędzy i świetnie sobie radzi z rozporządzaniem swoją kasą. Jak nauczyć dziecko oszczędzania pieniędzy? Edukacja finansowa to bardzo ważna sprawa, dzieci powinny znać wartość pieniędzy od najmłodszych lat, a przede wszystkim wiedzieć, że pieniądze nie spadają z nieba, tylko rodzice muszą bardzo ciężko pracować na każdy zarobiony grosz. Świadomość finansowa naszych dzieci zależy w głównej mierze od nas samych, czyli od rodziców. Dlatego warto już od najmłodszych lat wpajać dziecku szacunek do pieniędzy. Nasz syn już od dawna systematycznie oszczędza, zbiera na swoje wymarzone zabawki. Systematyczne oszczędzanie stało się nawykiem mojego dziecka, czasem, aż za bardzo, wtedy mąż się śmieje, że po mnie to ma 🙂 Ja nie widzę w tym problemu, lepiej niech jest oszczędny i zna wartość pieniędzy, jakby miał być rozrzutny.
Nauka zarządzania pieniędzmi poprzez zabawę
Świetna forma nauki dzieci w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym, jak wiadomo dzieci najlepiej poznają świat poprzez zabawę. My np. bardzo często bawiliśmy się w sklep, raz ja byłam sprzedawcą, raz syn, oczywiście zamienialiśmy się rolami. Jak był mniejszy to bawiliśmy się w warzywniak. Warto tu zainwestować w zabawkowe warzywa i owoce, powiem Wam, że swego czasu ciągle się potykałam o nie, u syna w pokoju 🙂 Mieliśmy również zabawkowe pieniądze, w zasadzie cały zestaw do zabawy w sklep skompletowaliśmy w znanej sieciówce, oferującej odzież dla całej rodziny i produkty dla domu w niskich cenach.
U nas niedziela jest dniem gier planszowych, więc często niedzielne popołudnie spędzaliśmy grając wspólnie w Monopoly. Dzięki tej grze dziecko nauczy się rozsądnego obrotu pieniędzmi, oraz logicznego myślenia i szybkiego liczenia.
Finanse, a codzienne obowiązki
Warto od takiego malucha uczyć dziecko i uświadamiać, że rodzice na każdy grosik muszą ciężko pracować. Pieniążki nie spadają z nieba i nie rosną na drzewach, nie leżą na ulicy. Nasz syn od pierwszej klasy dostaje kieszonkowe, które skrupulatnie sobie odkłada. Kieszonkowe jest za dobre zachowanie w szkole( uczy się dla siebie, więc oceny nie wchodzą w grę), uprzejme zachowanie na podwórku, pomoc w codziennych czynnościach domowych, dbanie o prządek w swoim pokoju itp. Takie drobne czynności dają bardzo duże efekty. W każdy piątek po szkole robimy podsumowanie tygodnia i syn dostaje swoją pulę kieszonkowego, póki jest mały dostaje co tydzień, a za jakiś czas wprowadzimy kieszonkowe raz w miesiącu. Czasem odpalam młodemu coś extra, jeśli zrobi coś ponad programowo tak sam od siebie, a wiem, że ta czynność nie należy do jego codziennych obowiązków.
Książki o oszczędzaniu
U nas świetnie się sprawdziła książka „Grosz do grosza czyli ekonomia wierszem” z książeczki małe smyki mogą się nauczyć jak mądrze zarabiać, wydawać i oszczędzać pieniądze. Temat na czasie, czyli inflacja i wiele, wiele innych i ciekawych pojęć związanych z pieniędzmi.

Inne źródła finansowania
Możesz zrobić z dzieckiem wyprzedaż zabawek, z których już wyrósł, przebrać książeczki, ciuchy itp. W ten sposób również uczysz dziecka gospodarności oraz pobudzasz w nim kreatywność.
Podsumowanie
Póki co jestem bardzo dumna z mojego 7 – latka, od najmłodszych lat kształtowałam w nim podejście do pieniędzy, bo jak to mówią czym skorupka za młodu nasiąknie… Mądrze gospodaruje swoim budżetem i bardzo ładnie oszczędza. W zeszłym roku odkładał od stycznia, aż do swoich urodzin, czyli do grudnia, na swojego pierwszego wymarzonego laptopa. Liczył skrupulatnie każdy grosik, nie wydawał na pierdoły, do jednej skarbonki odkładał papierowe banknoty, a do drugiej monety. Za każdym razem, gdy dostał kieszonkowe, czy pieniążek od dziadków, cioci, sąsiadki przeliczał obie skarbonki czy rachunek się zgadza 🙂
Na przyjemności często trzeba przez dłuższy czas odkładać. To nie jest kolejny drogi prezent, tylko sam zbierał równy rok i ma świadomość dzięki temu, ile wyrzeczeń kosztował go ten laptop i ile czasu zajęło mu zebranie grubszej sumy pieniędzy. Poza tym w ten sposób uczy się również cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu. Oczywiście dofinansowaliśmy mu brakującą resztę.
Nie zapominaj też, że Ty sama jesteś najlepszym przykładem dla Twojego dziecka, Twoja postawa staje się wzorem do naśladowania!!! W głównej mierze od Ciebie jako rodzica zależy, jak Twoje dziecko poradzi sobie z zarządzaniem pieniędzmi w dorosłym już życiu, dlatego wpajaj dziecku dobre nawyki już od najmłodszych lat.
Dziękuję za ten wspaniały wpis! Bardzo podoba mi się, jak konsekwentnie uczycie syna wartości pieniądza i oszczędzania. To tak ważne, aby dzieci już od najmłodszych lat miały świadomość, że pieniądze nie pojawiają się znikąd i warto umieć nimi zarządzać. Po przeczytaniu jego czuję się zainspirowana do wprowadzenia podobnych praktyk w naszym domu. Dziękuję i życzę dalszych sukcesów!
Dziękujemy serdecznie za miły komentarz, oboje z mężem byliśmy inaczej wychowaniu i każde z nas wyniosło inne wartości z domu, a czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci jak to mówią. Bardzo ważne jest, żeby od najmłodszych lat uczyć dziecko oszczędzania, gospodarności, syn wdał się we mnie bardziej, aczkolwiek mąż po tylu latach przy moim boku również nauczył się oszczędzać 🙂
Nie tylko dzieci powinny wiedzieć jak oszczędzać pieniądze. Mój mąż prowadzi własną działalność i niedawno jego biznes przechodził mały kryzys. Z tego powodu musiał wziąć kredyt dla firm pod zastaw nieruchomości.