Dzieci szybko rosną, a jeszcze szybciej wyrastają z ubrań i tracą zainteresowanie starymi zabawkami. Jak sprzedać używane zabawki i ubranka dziecięce? Jeśli są to zabawki w dobrym, a nawet bardzo dobrym stanie, oraz nie zniszczone ciuszki, to nie masz czego się wstydzić. Sprzedając rzeczy po dziecku możesz odzyskać przynajmniej w części wydane pieniążki. Ja dłuższy czas wrzucałam do kontenera Caritasu mniejsze zabawki i ciuszki po synku. Od czasu do czasu przekazywałam też zaprzyjaźnionym mamą. Obecnie powróciłam do sprzedaży rzeczy po synku, a to wszystko za jego sprawą, a było to tak…
Porządkując pokój synka
Najmłodszy w rodzinie podsunął mi pomysł, żebyśmy przebrali jego zabawki i odłożyli te, którymi się już nie bawi… i sprzedali je za niższą cenę jak kupiliśmy, a pieniążki z tych zabawek odkładali do skarbonki synka. Pomysł na tyle mi się spodobał, że postanowiłam wdrożyć plan w życie. Muszę Wam napisać, że to był świetny pomysł, dzięki tej akcji sprzedaży zabawek, Radek zebrał pokaźną sumkę. W tajemnicy Wam jeszcze napiszę, że z mojego synka jest straszna „złotówka” oczywiście ma to po mamusi 🙂 Moje dziecko ma cel, zbiera na swój własny pierwszy wymarzony komputer, liczy się dla niego każda złotówka, co mnie jako rodzica bardzo cieszy. Zna już wartość pieniędzy i wie, że trzeba oszczędzać, żeby osiągnąć swój wyznaczony cel. Nie ukrywam, że jestem bardzo dumna z mojego synka, bo mimo tak młodego wieku niespełna 7 lat dzielnie oszczędza od początku roku i zbiera na swój wymarzony komputer.
Od czego zacząć, gdy chcesz sprzedać używane zabawki i ubranka po dziecku
Przede wszystkim trzeba rozpocząć od przebrania zabawek i ubrań. Zabawki najlepiej przebrać z dzieckiem razem, żeby dziecko określiło czy chce wydać daną zabawkę, bo może jednak będzie jeszcze chciało ją zatrzymać. Musisz sprawdzić stan zabawek, nowe nie są, ale nie możesz też sprzedać zabawki zepsutej i niedziałającej. Jeśli są to jakieś drobne naprawy, typu przykręcenie śrubki itp. możesz naprawić zabawkę sama. Gdy masz już przeprowadzoną selekcje, musisz zrobić odpowiednie zdjęcia, zachęcające do kupienia oczywiście.
Podobnie postępuje z ubraniami, przebieram je, te które są zniszczone, np. spodnie mają zdarte kolana lub naszywki na kolanach odkładam na bok, jakieś dziury, plamy itp. nie sprzedaje tego typu ciuszków, bo sama również nie chciałabym takich kupić.
Gdy mam już wszystkie zdjęcia, siadam do laptopa i zgrywam na pulpit do specjalnie stworzonego folderu w tym celu.
Gdzie najlepiej sprzedawać używane rzeczy po dzieciach?
No cóż możliwości jest wiele, możesz sprzedawać na Allegro lokalnie, Olx, ostatnio jest też popularny serwis Vinted, możesz również spróbować w social mediach. Ja np. część zabawek zupełnie niezniszczonych i wyglądających jak nowe wrzuciłam na swój prywatny profil na FB i powiem Wam, że się rozeszły jak ciepłe bułeczki, tu akurat był to strzał w dziesiątkę. Z ciuszkami już tak gładko mi nie poszło. Musiałam jednak powystawiać je w wielu miejscach, ale efekty były również zadowalające. Rozejrzyj się u siebie na FB i poszukaj grup sprzedażowych w Twojej okolicy, warto wystawiać na takich grupach, ponieważ nie musisz wtedy się gimnastykować z wysyłką, a chętna osoba może zobaczyć daną rzecz na żywo.
Ładne zdjęcia przyciągają uwagę
Pamiętaj o w miarę ładnych zdjęciach, na tyle, na ile potrafisz rzecz jasna. Warto dodać opis sprzedawanej rzeczy, jeśli są to ciuszki możesz podać również wymiary długość, szerokość, warto też wspomnieć o drobnych defektach jeśli są. Jeśli nie chcesz sprzedawać wysyłkowo, zaznacz w opisie, że tylko i wyłącznie odbiór osobisty, unikniesz odp. na zbyt wiele wiadomości.
Nie zaniżaj cen ciuszków do minimum, jeśli sprzedajesz rzeczy firmowe, dodaj odpowiednią cenę. Dlaczego? A właśnie dlatego, że w sieci możesz trafić na osoby, które wyszukują firmowych perełek za grosze, a same sprzedają je o wiele drożej zarabiając na tym, samo życie…
Mam nadzieje, że przybliżyłam Ci temat
Na tyle, że teraz już nie będziesz miała problemu z przetrzymywaniem niepotrzebnych rzeczy po dziecku, jeśli oczywiście w planach nie masz kolejnego potomka. Zawsze jest jakieś wyjście, a jeśli wstydzisz się sprzedawać tego typu rzeczy warto zadzwonić np. do Domu Samotnej Matki, lub Domu Dziecka, ogólnie rzecz biorąc do instytucji w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania.
W naszym mieście przy jednej ze znanych kawiarni znajduje się taka duża szafa, gdzie możesz zostawić rzeczy, które nie są Ci już potrzebne, a ktoś inny zupełnie za darmo może je jeszcze spożytkować, więc to również fajna inicjatywa, bo w ten sposób nic się nie marnuje.
Ja ostatnio oddałam kilka pudeł ubranek koleżance mojej siostry.
Fajnie, że masz komu, że rzeczy jeszcze komuś posłużą 🙂
Ciekawy pomysł może też spróbuję nazbierało się trochę tych zabawek.
Polecam, mieszkanie niestety z gumy nie jest, a z roku na rok rzeczy i zabawek przybywa 😉 Pozdrawiam
Super pomysł! Nie ma co pieniędzy wyrzucać wraz zabawkami. Ja też sporo zabawek dałam do domów dziecka
My też kiedyś właśnie do domu dziecka oddaliśmy, teraz nie bardzo chcą przez pandemię, ale dla chcącego nic trudnego 🙂 Teraz już mamy za sobą ten etap kupowania mnóstwa zabawek, kupujemy bardziej rozważnie.
Ostatnio udało mi się sprzedaż całkiem sporo ubranek i zabawek 🙂 Zawsze to lepiej odzyskać parę złotych i pozbyć się niepotrzebnych rzeczy z domu. Komuś mogą się przydać, a ja zyskuję miejsce 🙂
To prawda, ja tez nie lubię jak niepotrzebne, a dobre jeszcze rzeczy przewalają mi się w domu 🙂
Oj ja mam prawie całą piwnice. Próbowałam sprzedać za grosze ale nie było chętnych mimo bardzo dobrego stanu
Doskonale Cię rozumiem, ja co jakiś czas robię takie wietrzenie szafy, ostatnimi czasy, abo coś idzie, albo zostaje w piwnicy i za jakiś czas puszczam jeszcze raz.