Papugarnia, czyli ptaki na wyciągnięcie ręki

Słodko Słodka
10 komentarzy

W ostatnim czasie zauważyłam, że papugarnie cieszą się dużym powodzeniem. Papugarnia, czyli ptaki na wyciągnięcie ręki, to świetny pomysł na mały czy duży wypad dla rodzin z dziećmi. My do papugarni trafiliśmy zupełnie przez przypadek, Radek miał dzień wolny od szkoły i postanowiliśmy zapewnić mu jakieś fajne atrakcje w zasięgu naszego domu. Daleko nie trzeba było szukać, bo okazało się, że w naszym mieście Grudziądz mamy małą papugarnie. Długo się nie zastanawialiśmy i postanowiliśmy zrobić Radziowi niespodziankę i przyjemność, ponieważ nasz synek uwielbia wszelkiego rodzaju ptaszki małe i duże.

Wejście do domu papug z dzieckiem

To nie lada wyprawa!!! Jest to wyprawa pełna uśmiechu i radości. Czas w papugarni mija bardzo szybko, o czym mieliśmy okazje się przekonać i myślę, że wrócimy tam nie raz. Małe papużki zrobiły na Radku ogromne wrażenie, radość i uśmiech dziecka bezcenne… Co innego oglądać papugi w klatce na odległość, a co innego wejść do domu papug i poobcować z nimi tak normalnie, nakarmić, dotknąć i pogłaskać.

Papużki są oswojone, nie atakują. Te małe ptaszki są bardzo towarzyskie i bardzo chętnie siadają na ręce, czy ramieniu, nawet możesz je delikatnie pogłaskać po piórkach. Za garść ziarenek obsiądą Cię jak ptaka na wróble 🙂 W naszym mieście jest taka mała papugarnia i nie spotkasz tu większych papug typu Ara, tylko sama drobnica jak ja to mówię 🙂

Papużki są prześliczne, piękne i kolorowe, robią wrażenie nie tylko na dzieciach, ale i na dorosłych.

Jak się zachowywać w papugarni

Na samym wejściu dostaliśmy szczegółową instrukcje, co można, a czego nie można, na co zwrócić szczególną uwagę.

  • Przed wejściem i po wyjściu dezynfekujemy ręce
  • W cenie biletu jest mały kubeczek karmy dla papug, absolutnie nie możesz karmić ptactwa własną karmą
  • Nie wolno rzucać karmy na ziemię
  • Trzeba patrzeć pod nogi, ponieważ papużki są wszędzie, żeby przez przypadek nie nadepnąć na ptaka i nie zrobić mu krzywdy
  • Zdjęcia najlepiej robić bez flesza, żeby nie stresować niepotrzebnie papug
  • W większych papugarniach warto zwrócić uwagę na własny ubiór, tzn. raczej nie zakładać biżuterii, ani innych tego typu błyskotek. Wszelkie perełki i inne błyszczące cuda przy swetrach, bluzkach również skupiają uwagę papug. Kolorowe gumki, spinki i wsuwki we włosach również nie są wskazane itp.

Jeśli Twoje dziecko nie jest alergikiem

Możesz śmiało wybrać się do papugarni, na weekendową wyprawę, lub dzień wolny od szkoły jak u nas. Nasza wyprawa była bardzo pozytywna. Nie wiem jak wygląda sytuacja w takich większych miastach i większych papugarniach, gdzie to ptactwo jest dużo większe, ale my z naszego wypadu do papugarni, jesteśmy bardzo zadowoleni, szczególnie najmłodszy w rodzinie.

W naszym mieście takie wejście kosztowało nas 30 zł, cena za dwóch dorosłych i dziecko, w cenie bilety dostaliśmy też mały kubeczek karmy dla papug. W takiej papugarni super odnajdą się dzieci jak i dorośli.

Oglądając filmiki po powrocie do domu stwierdzam, że jednak było głośno w tej papugarni, ale będąc w środku w ogóle tego nie odczuliśmy.

Polecamy!!!

Zobacz również

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Wioleta Sadowska

Fajna frajda dla dzieci. Nigdy nie byłam w papugarni.

Słodko Słodka

My też pierwszy raz byliśmy, u nas w mieście to jest taka mała papugarnia, ale dla nas w zupełności wystarczyła. Była moc wrażeń i mnóstwo pozytywnej energii 🙂

Mirosława Dudko

Fajne miejsce 🙂

Słodko Słodka

Nam się bardzo podobało 🙂 Papugarnie mają różną opinie, ale nie można wszystkich papugarni wrzucać do jednego wora.

Monika

Cena bardzo przystępna. U nas w mieście bilety niestety są dużo droższe, a też nie jest to jakaś duża papugarnia. Nie zmienia to jednak faktu, że to miejsce które warto odwiedzić. Kontakt z skrzydlatym przyjacielem daje dziecku wiele radości 🙂

Słodko Słodka

Cena super to trzeba przyznać, jak za tego typu atrakcje. Radek był prze szczęśliwy, bardzo mu się podobało 🙂

Monika

Wyobraź sobie Asiu,że pracuje pod papugarnia a jeszcze się nie złożyło, żebyśmy ja odwiedzili. Ale tak mnie zachęciłaś, że chyba w końcu musimy. Chociaż w moim mieście bilety trochę droższe, ale czasem warto wydać i inaczej spędzić popołudnie z rodzinką;)

Słodko Słodka

My pierwszy raz byliśmy, a papugarnia u nas jest już ładnych parę lat. U nas to wiesz takie drobne te papużki i mała ta papugarnia, bardziej kameralnie jest. My spędziliśmy miło czas, uśmiech dziecka bezcenny 🙂

Kasia

Papużki, to słodziaki. Bardzo lubię chodzić do papugarni. To daje mnóstwo radości