Remont w domu oczami kobiety

Słodko Słodka
12 komentarzy

Od dłuższego czasu wspominałam mężowi o remoncie, a w zasadzie od początku roku już go do tego przygotowywałam. Jak wiadomo mało, który facet lubi remonty. Mój mąż również do wyjątków nie należy, on również nie znosi remontów, nie lubi ich robić, jak i również nie lubi stać przy regale z farbami i słuchać pół godziny, który odcień żółtego będzie lepszy. Tym razem oprócz farb, wybierałam również tapetę, więc sprawa remontu była bardziej skomplikowana niż zwykle 😉 Remont w domu oczami kobiety to zupełnie inna sprawa niż remont oczami faceta, nie ma co tu w ogóle na ten temat za dużo się rozpisywać, bo same wiecie najlepiej jak reagują Wasi Panowie na słowo „remont”!!! Mojemu mężowi od razu zapala się czerwona lampka… a czy Waszym Panom również?

Tuż po ślubie wszystkie remonty robiliśmy zawsze sami

Natomiast teraz z perspektywy czasu i prawie po 10 latach małżeństwa, wolę zatrudnić fachowca i mieć święty spokój, jak słuchać stękań męża, że on się na tym nie zna, a w ogóle to nie ma czasu na „moje remonty” i czy ten remont jest nam w ogóle potrzebny… Tak więc po prawie 10 latach małżeństwa poszłam po rozum do głowy i postanowiłam poszukać fachowca od remontów, a męża postawić przed faktem dokonanym. Powiem Wam, że teraz w dobie internetu wcale nie było to trudne, wystarczyło jedno ogłoszenie na profilu prywatnym, na facebooku i już!!!

Nie bierz majstra z łapanki

To bardzo ważne, żeby fachowiec, który będzie robił u Ciebie remont był osobą polecaną, czy to przez rodzinę, kolegę z pracy, czy przyjaciółkę. Ja zawsze mówię, że koniec języka za przewodnika. U mnie akurat działał starszy brat mojej koleżanki z byłej pracy. Nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolona z działań tego Pana, poleciłam go również następnej koleżance, ale sama jeszcze skorzystam z jego usług po raz kolejny, bo mam zamiar w tym miesiącu odnowić kolejne pomieszczenie w naszym mieszkaniu, tylko nie wiem co na to mąż powie 😉

Co jest fajne biorąc fachowca od remontów

To, że nie będzie na Ciebie narzekał, że wymyślasz. Spełni Twoje życzenia jak złota rybka dosłownie 🙂 Mało tego jeszcze wysłucha Twoich oczekiwań i wszystkich wizji, bez marudzenia i stękania. Podpowie i doradzi, wypije z Tobą kawę i na spokojnie obgada całą sytuacje krok po kroku, to jest dopiero komfort. Mówiąc do męża „Kochanie tak sobie myślałam, że trzeba by było odświeżyć salon…” na co mąż odpowiada „Ale po co, przecież niedawno był malowany”. Tak był malowany 5 lat temu…

Pamiętaj, że za nim zaprosisz takiego fachowca do domu, pomyśl na spokojnie co wymaga remontu, jakie chcesz przeznaczyć fundusze na ten cel, warto również zapytać ile taki remont może potrwać i czy w trakcie może jeszcze coś dodatkowego wyskoczyć jeśli chodzi o koszty.

Ja również zapytałam o potrzebne materiały, gdzie najlepiej kupić, co mam kupić i czy jakieś firmy poleca Pan bardziej, a inne mniej, czasem warto zadzwonić do majstra robiąc zakupy i jeszcze się poradzić, bo nie ukrywajmy nikt nie lubi poprawek, więc warto kupić od razu materiały, które sprawdzą się w 100 %.

Co możesz spokojnie zrobić sama

W zależności od chęci, czasu i zdolności możesz zrobić bardzo dużo sama. Możesz pomalować ściany, sufity, przyklejać tapety, kłaść nawet gładź jeśli tylko masz do tego predyspozycje. Czasem Panie mają większe zdolności i predyspozycje do prac budowlanych jak Panowie. Ja mimo tego, że zatrudniłam fachowca, nie usiedziałam w miejscu na tyłku i oczywiście za nim Pan do nas zawitał, tak sobie poczynałam i zdzierałam tapety ze ścian, że aż połamałam sobie paznokcie, ale ściany były przygotowane na czysto. Co mąż skomentował „po co to robisz, skoro bierzesz majstra”…

My kobiety już tak mamy, że czasem lubimy wychodzić przed szereg, lubimy zrobić więcej i nie lubimy siedzieć w miejscu, też tak macie Drogie Baby?

Zobacz również

Subscribe
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Mirosława Dudko

Cenne uwagi 🙂 Remont, to zawsze koszmarne doświadczenie!

Słodko Słodka

Z życia wzięte 😉 Nikt chyba nie lubi remontów, ale jak trzeba to trzeba, z dobrym fachowcem żaden remont nie straszny 🙂

Wioleta

Ja do remontów się nie zabieram. Raz pokusiłam się o malowanie ścian i więcej tego nie zrobię.

Słodko Słodka

Nie każda kobieta lubi tego typu pracę, ja akurat lubię malować ściany, nie wszystko umiem zrobić jak majster, ale ogólnie dobrze się czuje w takich prostych pracach remontowych 🙂

Szpileczkiibabeczki

Ja w tym w tym roku sama malowalam pokój dla synka. Może nie wyszlo perfekcyjnie, ale jak na pracę kobiety bez doświadczenia z latającym 3 latkiem to czuję się dumna że dałam radę 😁😊

Super, ja też zawsze sama malowałam, kładliśmy z mężem tapety, a teraz niestety mąż nie ma czasu, a ja sama na pewnych rzeczach się nie znam. Tak czy tak efekt końcowy i tak zawsze cieszy najbardziej jak się coś zrobi samemu, nawet bez dużej wiedzy 😉

Monika

Asiu mój mąż też nie pałał entuzjazmem do remontów. Ale po ponad 20 latach wspólnego życia, nauczył się ,że ja jestem w stanie wszystko sama zrobić…jednego roku a będzie to już z 10 lat temu chcialam odmalować salon i też usłyszałam, a po co? No to sama wszystko sobie pięknie odmalowałam,poprzestawiałam meble i wyszło cacy. I od tamtej pory mąż wspiera mnie w tych przeminach:) a i ja staram się nie za często go stresować moimi pomysłami 😉

Słodko Słodka

U nas to zawsze fakt dokonany był, jak zaczynałam robić, to wtedy brał się i pomagał 😁Teraz nie ma czasu, więc muszę się wspomóc, jednak nie wszystko umiem zrobić sama. Urabiałam go już od początku roku, że chciałabym…😉W każdym bądź razie słowo remont nie działa na niego najlepiej 😜

Monika

My w domu mamy same tapety. Kiedyś kładliśmy je sami, ale od kiedy znaleźliśmy naszego fachowca tylko on remontuje. My jednak nie potrafimy tak profesjonalnie gładzić ścian 😉 Poza tym niestety brakuje nam na to czasu.

Słodko Słodka

U nas tapety pół na pół, kiedyś wszystko sami robiliśmy, teraz tak jak piszesz brak czasu i jednak fachowiec zawsze szybciej to ogarnie jak my sami i przynajmniej nie stęka tak jak mąż 😜🤣

Kasia

Nie cierpię remontów i całego tego bałaganu. Ale czasem coś tam pomalować delikatnie to nawet lubię. Zgadzam się, że dobry fachowiec jest niezbędny.

Słodko Słodka

Też za remontami nie przepadam, ale jak się ma dobrego fachowca to moment i po sprawie 🙂