Dzień Matki tuż-tuż. To kolejna okazja, która przypomina nam o kreatywności w wyborze prezentów. Często jednak nie potrafimy wymyślić nic oryginalnego. Uwiecznienie pamiątkowych zdjęć to ciekawe rozwiązanie na wiele okazji. Jak je przygotować, aby spodobały się obdarowanym?
Jak wykorzystać zdjęcia na prezent – kilka pomysłów
W czasach smartfonów niemal każdy z nas tworzy miesięcznie kilka setek, a czasami i tysięcy fotografii. I choć już nie mamy nawyku wywoływania zdjęć jak w przypadku aparatów z kliszą, to jednak bardziej precyzyjnie podchodzimy do selekcji i wybrania tych wyjątkowych ujęć. Prezent ze zdjęciem dla bliskiej osoby to dobra okazja do pogłębienia relacji oraz selekcji z powstałych już fotografii.
Współczesna technologia pozwala na przetwarzanie zdjęć na wiele różnych sposobów. Stąd też w kuchniach znajdziecie kubki z podobiznami, na lodówce wiszą różnorakie magnesy z widokami, łóżka zaścielane są poduszkami i pościelami z fotografii, a nawet breloki do kluczyków posiadają personalizowane grafiki. A gdyby tak wrócić do tradycyjnej techniki uwieczniania ludzi, chwil i miejsc – obrazów?
Obrazy na płótnie z własnego zdjęcia – jak to możliwe?
Dawne pamiątkowe zdjęcia z rodzinnego archiwum, narodziny nowego członka familii, sesja małżeńska czy spotkanie całego rodu – to wszystko nadzwyczajne chwile wymagające niepowtarzalnej oprawy. Jedną z takich opcji są zdjęcia na płótnie. Dzięki specjalnej technice nasze fotografie zyskują ciekawą prezencję. Drukowane na płótnie i oprawiane w ramie zdjęcia przypominają obrazy, które możesz powiesić w dowolnej części domu.
Nowoczesny wygląd powoduje, że to nie tylko niebanalna dekoracja, lecz także pamiątkowy album na ścianach własnego domu. Dodatkowym atutem jest to, że przed samym zamówieniem możecie poprawić mankamenty zdjęć lub stworzyć różne efekty, które zagoszczą na gotowym fotoobrazie. Tak przygotowana oprawa wybranej fotografii zapewni uśmiech na twarzy obdarowanych, którzy dzięki spersonalizowanemu podarunkowi poczują się wyjątkowo.
Obrazy na płótnie są piękne. Mam kilka i jestem z nich bardzo zadowolona.
My też mamy w salonie jeden obraz na płótnie, piękny jest 🙂