910
Ciacho to wymyśliła Dorotka z Prosto i smacznie u Dorci , a że ja również miałam nadmiar ryżu preparowanego i brak pomysłu na jego wykorzystanie,więc skorzystałam z tego prostego,szybkiego,a jakże smacznego ciacha bez pieczenia 🙂 Połączenie muszelek czekoladowych,ryżu i kajmaku z masą z mleka w proszku gra idealnie a jak smakuje…sami się przekonajcie!!!
Składniki:
puszka masy krówkowej 400 g
100 g ryżu preparowanego
50 g Kasi
4 łyżki mleka np.32 %
100 g muszelek pszennych o smaku czekoladowym ( dostępne w Biedronce )
Masa:
0,5 szkl mleka np.32 %
0,5 szkl cukru (pominęłam,kto lubi bardziej słodkie daje )
cukier waniliowy
200 g Kasi
2 szkl.mleka w proszku Mlekowita
Przygotowanie:
Mleko 4 łyżki podgrzewamy z Kasią na małym ogniu,gdy Kasia się rozpuści wrzucamy masę krówkową i mieszamy do połączenia składników,ściągamy z ognia i wsypujemy ryż preparowany z muszelkami
,wszystko dokładnie mieszamy i dzielimy na 2 części wykładamy połowę masy „szyszkowej”do tortownicy u mnie okrągła 22 cm u Dorotki była to większa blaszka.Foremkę najlepiej wyłożyć papierem do pieczenia,spód oraz boki osobnym paskiem papieru.Całość ugniatamy łyżką,wyrównujemy,wkładamy do lodówki,zabieramy się za masę.
Mleko 0,5 szkl.podgrzewamy z cukrami,u mnie tylko z cukrem waniliowym.
Masło ucieramy na puch i partiami dodajemy raz ciepłe mleko z cukrami,raz sypkie mleko w proszku cały czas miksując do wykończenia wszystkich składników.
Tak przygotowaną masę wylewamy na „szyszkowy spód”
i przykrywamy drugą połową masy „szyszkowej”.
Przyznam się Wam,że miałam mały problem z tą górą,więc zrobiłam tak odrysowałam sobie na papierze do pieczenia okrąg mojej tortownicy wyłożyłam masę „szyszkową”i włożyłam na deseczce drewnianej do zamrażalnika na ok.30-45 min,a tortownicę na ten czas do lodówki.
Następnie tak schłodzoną masę spokojnie nałożyłam na górę,odkleiłam papier i docisnęłam lekko.
Ciacho najlepsze jest następnego dnia,ale jak wiecie jestem strasznym łakomczuchem,tak więc kroiłam jeszcze w tym samym dniu,ale Wam polecam,aby jednak przez noc stało ciacho w lodówce 😉
Dziękuję Asiu. Potwierdzam…w smaku mega